Niewłaściwa dieta jest jednym z najważniejszych czynników, które mają wpływ na powstawanie nowotworów. Dotyczy to zarówno raka całego przewodu pokarmowego, jak również sutka czy gruczołu krokowego. Wiele rzetelnych badań naukowych jasno wskazuje, że to co jemy i pijemy może zarówno chronić nas przed rakiem, jak i ograniczać jego rozrost czy zapobiegać nawrotom. Warto zatem dokładniej przyjrzeć się swojej diecie i zmienić pewne nawyki.

Mięso a dieta antyrakowa

Dobrobyt na świecie niestety nadal zwiększa konsumpcję mięsa – głównie czerwonego, do którego zaliczamy m.in. wieprzowinę, wołowinę, dziczyznę. Jest kilka hipotez, które świadczą o tym, dlaczego mięso jest szkodliwe. Jedna z nich dotyczy żelaza hemowego, które w największej ilości występuje właśnie w czerwonym mięsie. Jak wiemy niedobór żelaza może prowadzić do anemii, ale jego nadmiar może też powodować nowotwory i chorobę wieńcową. Warto zatem ograniczyć spożycie mięsa, zastępując je roślinnym źródłem białka i żelaza. Mimo, że przyswajalność żelaza niehemowego będzie słabsza, to poprzez dodanie odpowiednich składników do posiłku, możemy to poprawić. Tak działa między innymi witamina C – sporo jest jej np. w natce pietruszki. Pamiętajmy, że witamina C jest bardzo wrażliwa na temperaturę i np. gotowane długo brokuły będą jej miały znacznie mniej niż blanszowane.

Produkty przetworzone w diecie antyrakowej

Im produkty bardziej przetworzone, tym groźniejsze? Tak, choć i od tej reguły są wyjątki. Przetworzone pomidory mają znacznie więcej likopenu, który posiada właściwości przeciwnowotworowe, szczególnie w kontekście profilaktyki raka prostaty. Natomiast przetworzone mięso poddane wysokiej temperaturze zawiera m.in. kancerogenne wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, które odpowiedzialne są np. za powstawanie nowotworów. Niebezpieczne są również również dodatki konserwujące. Nie musimy zupełnie eliminować mięsa z naszej diety. Wystarczy, że ograniczymy jego spożycie i będziemy je kupować wyłącznie z ekologicznych hodowli.

Dieta antyrakowa – co jeść?

Myśląc o raku, nie możemy pominąć tematu wolnych rodników, które na co dzień krążą w naszym organizmie razem z antyoksydantami. Te drugie mają za zadanie “pilnować”, by rodniki nie występowały w nadmiarze, gdyż to może przyczyniać się do powstawania m.in. nowotworów. Niestety zbyt mała podaż antyoksydantów w diecie może zaburzać ten proces. Dobrze jest zatem dbać o to, by codziennie dostarczać te składniki, które je zawierają.

Im ciemniejszy owoc czy warzywo, tym lepiej. Doskonałym zródlem antyoksydantów będa jagody, jeżyny, truskawki, aronia, czarne i czerwone porzeczki, jagody goji, ale też bakłażany czy czerwona kapusta. Owoce leśne mają dodatkowo niski indeks glikemiczny, więc trzymają w ryzach poziom glukozy we krwi, co przekłada się na naszą wagę. Pamiętajmy, że zarówno nadwaga jak i otyłość zwiększają ryzyko nowotworów.

Do zdrowej żywności, czyli superfoods, możemy też zaliczyć pochodząca z Indii kurkumę, która doskonale radzi sobie z rakiem: zarówno w profilaktyce, jak i hamując jego wzrost. Warto pamiętać, że przyprawa ta najlepiej wchłania się z tłuszczem i piperyną zawartą w czarnym pieprzu. Można ją dodawać do zup, jajecznicy, sosów.

Musimy jednak pamiętać, że zarówno kurkuma, jak i inne przyprawy zbyt długo przechowywane, mogą być dla nas bardzo niebezpieczne ze względu na mykotoksyny, czyli trujące substancje produkowane przez grzyby. Znajdują się one nie tylko w przyprawach, ale też w nieprawidłowo przechowywanych zbożach czy paszach, którymi karmione są zwierzęta.

Zioła to kolejne produkty, które powinny często pojawiać się na naszych talerzach – najlepiej świeże. Na szczególną uwagę zasługują majeranek i oregano. Mają one sporo antyoksydantów i wykazują silne działanie przeciwzapalne. Do tego obniżają znacznie poziom akrylamidu w pożywieniu, który powstaje w wysokiej temperaturze na skutek reakcji Millarda. Zioła dodane do pieczonych ziemniaków znacznie obniżają stężenie tego związku.

Nie tylko jedzenie, ale również płyny mają wpływ na nasze zdrowie. Ostatnie badania wskazują na to, że żadna dawka alkoholu nie jest dla organizmu wskazana. Spożycie alkoholu wiąże się szczególnie z ryzykiem zachorowania na raka jelita grubego i raka piersi. Natomiast zawarty w zielonej herbacie galusan epigallokatechiny będzie miał silne działanie przeciwnowotworowe, podobnie jak sok z granatów.

Dieta antyrakowa – podsumowanie

Podsumowując – wiele badań wskazuje na to, że w profilaktyce raka najlepszą dietą będzie dieta wegetariańska lub taka, która zawiera dużą ilość warzyw i owoców, oliwy z oliwek, chudy nabiał, a niewielką ilość mięsa. Dodatkowo doustna suplementacja witaminami (ze szczególnym uwzględnieniem witaminy D3 o działaniu antyrakowym), rozważne, stosowne do potrzeb przyjmowanie minerałów (cynk i selen wiodą tu prym) są również zalecane są w profilaktyce nowotworowej. Z powodzeniem w tym celu stosuje się również leczenie witaminą C.

Nie ma cudownego sposobu, by w 100 % zabezpieczyć się przed zachorowaniem na raka. Wpływ mają na to przeróżne – nie tylko dieta antyrakowa – czynniki: środowiskowe, zawodowe, stres, uwarunkowania genetyczne i wiele innych. Kwestia mądrego odżywiania się pozostaje jednak w naszej gestii, dlatego róbmy wszystko, by uczynić z niej jak najlepszy zdrowotny użytek.

mgr Monika Selimi-Sokołowska

mgr Monika Selimi-Sokołowska

Ukończyłam Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jestem doświadczonym dietetykiem, trenerem żywieniowym, dziennikarzem naukowym oraz współprowadzącą program “Bez Recepty” w telewizji TTV. Interesuje się wpływem żywności na geny oraz psychikę człowieka, a także chorobami dietozależnymi.